W naszym kraju obowiązuje system edukacji, zgodnie z którym powszechny obowiązek szkolny obejmuje dzieci, które nie ukończyły 18 roku życia, a nie ukończyły gimnazjum powszechnego. Jest jednak możliwość nie chodzenia regularnego do szkoły, lecz przejścia na system nauczania indywidualnego. Zazwyczaj takie rozwiązanie jest stosowane w sytuacji, kiedy względy zdrowotne nie pozwalają dziecku na fizyczne chodzenie do szkoły, wtedy nauka kontynuowana jest w domu. Czasami też po prostu rodzice dziecka uważają, że szkoła ma na dziecko wpływ tak negatywny, że postanawiają, iż będzie ono pozostawało w systemie nauczania indywidualnego. Takie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy – jak wiele sytuacji niejednoznacznych. Plusem rozwiązania jest to, że dziecko jest w pewnym stopniu zabezpieczone przed negatywnymi czynnikami, występującymi praktycznie we wszystkich szkołach, jak przemoc, agresja, wulgarność zachowań. Uczy się systemem optymalnie mu odpowiadającym, w domowym zaciszu, z dala od codziennego zgiełku, obecnego w szkołach. Z drugiej jednak strony dziecko takie pozbawione jest kontaktów ze swoim naturalnym środowiskiem, czyli z rówieśnikami, ma mniejsze możliwości nawiązywania przyjaźni, uczestniczenia w życiu lokalnej społeczności, co może mieć negatywny wpływ na jego dalsze, dorosłe życie – może mieć bowiem problem z odnalezieniem się w społeczeństwie rówieśników.

[Głosów:2    Średnia:3.5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here